Drogie Czytelniczki i drodzy Czytelnicy, wciąż docierają do mnie pytania o niedostępne już w księgarniach książki z cyklu o Zuźce. Stąd pomysł, by stworzyć stronę, na której możecie zamówić e-booki z ulubionymi opowieściami, nie tylko o Zuźce. Wielu z Was z pewnością zaciekawią niezwykłe (i prawdziwe) historie polskich władców z „Pocztu Królów i Książąt Polskich”. Albo przygody bohaterów „Marionetek Baby-Jagi”. Jeśli więc chcesz być na bieżąco odwiedzaj tę stronę lub zapisz się na listę mailingową.
Z serdecznymi pozdrowieniami, Dorota Suwalska
Zmartwychwstanie serii o Mikołajku, czyli Zuźka jako polski Mikołajek
To wydarzenie: Mikołajek powraca! Nie z nowymi przygodami, ale z oryginalnym komiksem, który pojawił się od 1955 roku.
Wszyscy pamiętamy Małego Mikołajka. Stworzona przez Sempé i Goscinnego ta psotna, psotna i zaradna postać zawsze przemawia do dziecka w każdym z nas.
W otoczeniu jego grupy przyjaciół – Alceste, Eudes, Rufus itp. – Mikołajek to wzór równowagi: ani zbyt burzliwy, ani zbyt mądry. Zawsze uśmiechnięty, mnoży bzdury, które nigdy nie są bardzo poważne.
I mimo symbolicznych kar wie, jak wyrwać się z uścisku tradycyjnych form władzy (nauczycieli, rodziców) bez pojawienia się buntownika.
Z biegiem czasu ten sympatyczny dzieciak stał się instytucją, bez końca dostępną w produktach pochodnych, a nawet w kinie. Ale historyczne tablice, które są tu ponownie publikowane, nie były czytane od ponad sześćdziesięciu lat.
Dla fanów reedycja oryginalnego komiksu, wydanego w latach 1955-1956, jest doskonałą okazją do powrotu do źródeł. I docenić ewolucje sagi. Bo na początku Sempé i Goscinny wyjeżdżają w innym formacie. Każda historia jest potraktowana w komiksie, na stronie, a jeszcze nie w ilustrowanej historii.
Liczba postaci jest mniejsza: grupa przyjaciół nie została jeszcze wymyślona, a scenariusze często sprowadzają się do starć Mikołaja z ojcem i matką, a nawet dorosłych bójek między rodzicami a sąsiadem, panem. Blédurt.
Ale duch pozostaje ten sam: nadal tak samo uroczy, Nicolas ma talent do tworzenia katastrof i unikania ich bez większych szkód. Marzenie każdego dziecka...